tr?id=1024158011009304&ev=PageView&noscript=1
Dzięki sponsorom takim jak K2, 77 i APO mogliśmy testować dechy już z sezonu 2012/2013, a Stryjek z Niemiec dostarczał rarytasy podwyższające formę takie jak HAribo (wielka paka) i czekolady - następnym razem obiecał tez mandarynki. Dziękujemy również Red bullowi, który wspierał nas w ciężkich chwilach, gdy brakowało energii na stoku oraz poza nim. Dzielnie wspieraliśmy Koniczynę po jej wypadku na stoku, Mareczek z oddaniem całą noc utrzymywał prawidłową pozycję jej kręgosłupa,(palec an?.) a rano zgodnie podcinaliśmy na trasach wszystkich narciarzy - czyli cale zło wszystkich stoków.Urodziny Bartosza były okazją do wspominania i pięknej bezalkoholowej zabawy, tak wskazanej dla Wszystkich sportowców o czym przypomniała Nam tylko obecność teamu APO - inspirujących młodych ludzi odnajdujących siebie w wielu innych dyscyplinach poza nartami i deską. W niższych częściach Alp przyroda budziła się do życia dlatego Rumian poprowadziła wykład o życiu gryzoni, tematem przewodnim było: "Chomik i odległość jaką może przebyć w długim ciemnym tunelu". Oczywiście nie mogło zabraknąć wideo analizy z techniki jazdy, zabaw na trickboardzie i gyroboardzie, które rozkręcały każdy biforek, a najlepszym asekurantem okazał się nasz kierowcaWszyscy wyjeżdżaliśmy z L2A z łezką w oku, Loko z Ackerem żałowali, że nie udało sie "polecieć" na La Grave, a Aga, że przeżyła ten wyjazd i nie zabiła nikogo, kto zakłócał jej spokój popołudniowych drzemek. Ogromnie dziękujemy tez Sylwi i Bakterii za to, że dołączyli do Naszej grupy, gdzie wspólnie mogliśmy się cieszyć radościami jakie niesie snowboarding w Alpach. Wróciliśmy kilkadziesiąt godzin temu, a juz za kilka dni otwarcie sezonu KITEOWEGO na Wolinie, my sie wybieramy, a Wy ..... ? Rumian ?dobry na wszystko? poleca kolejne wyjazdy z Ehschool.?

01-05-2012 EHschool